Z okazji 100 urodzin ZPAP zostałyśmy zaproszone do udziału w wystawie Artystki (O)polskie w Muzeum Śląska Opolskiego. Mimo, że nie jesteśmy ze Związkiem związane, postanowiłyśmy jednak nawiązać wątek na osnowę i wyplatać, zaplatać, przeplatać, mur żalu. Powtórzyłyśmy akcję zrobioną w Warszawie w 2009 roku: "Wyżal się kurze przy płaczu murze". Zapewne z racji jubileuszu, żalić się nikt nie chciał, ale pletli wszyscy.
Jak urodziny to urodziny.
Nie mogło obyć się bez tortu!
Odkurzyłyśmy więc nasz monumentalny tort PIKUŚ, który już od dłuższego czasu spoczywał zapomniany w przepastnych piwnicach Instytutu Sztuki. Oczyściłyśmy go z czekolady i resztek bitej śmietany, i tak patynowany szlachetnym brudem dopełniał ekspozycje na dachu muzeum.
Instalacja "Bez tytułu", na którą składał się ołtarz - stół przykryty białym obrusem, na którym leżał świeży chleb w kształcie kobiecego torsu, oliwa i flaszka czerwonego wina. Interaktywność, intermedialność i w ogóle obecność dzieła kryła się nieco w bliskim sąsiedztwie wypasionego kateringu na dachu muzeum.
Artystka była zmuszona sama wypić całą butelkę wina z miejscowym kolekcjonerem sztuki.
Na koniec zagadka, jak myślicie, dlaczego ubrałyśmy się na czerwono?